SumiRiko AVS Czech

Jak firma SumiRiko AVS Czech zaoszczędziła 350 tys. złotych po wdrożeniu systemu MES SoftLi

"Już w pierwszym roku korzystania z MES SoftLi zwiększyliśmy naszą wydajność o 2,6%. W drugim roku osiągnęliśmy 2% poprawę wskaźnika OEE. Każdego roku oszczędzamy około 2 milionów koron czeskich (ok. 350 tys. zł). System ma również bardzo pozytywny efekt psychologiczny. Pracownicy wiedzą, że monitorujemy, co naprawdę dzieje się na produkcji - a ta wiedza czyni cuda”.

inż. Jaroslav Ordelt,

Kierownik operacyjny zakładu

O kliencie

SumiRiko AVS Czech jest dostawcą wyrobów gumowych dla sektora motoryzacyjnego. Południowomorawska firma należy do grupy Sumitomo Riko - największego na świecie producenta technologii antywibracyjnych dla przemysłu motoryzacyjnego. Wśród ich klientów można znaleźć wiodące firmy motoryzacyjne (Volkswagen, Audi, Škoda, BMW, Mercedes-Benz i Tesla) oraz dostawców dla firm motoryzacyjnych (Mubea, Thyssenkrupp).

Najpopularniejszym produktem firmy z siedzibą w Drnovicach na Morawach Południowych od ponad 20 lat są silentbloki. Mocowania silnika, które eliminują wibracje w samochodzie.

Oprócz tego SumiRiko produkuje również mocowania układu wydechowego, drążki stabilizatora i chłodnice. Istnieje również kilka produktów specjalnych, takich jak pochłaniacze drgań.

SumiRiko zatrudnia 360 pracowników pracujących na 3 zmiany.

Obsługują oni:

  • 50 wtryskarek do gumy;

  • 7 wtryskarek do tworzyw sztucznych;

  • 30 linii montażowych;

  • oraz pozostałe 20 maszyn.

SumiRiko szczyci się wysokim poziomem automatyzacji, który pomaga im utrzymać koszty produkcji na niskim poziomie. Dlatego tak wiele firm uważa, że warto zaopatrywać się w produkty gumowe u nich, a nie w Chinach czy Meksyku.

Roczny obrót firmy wynosi około 60 milionów euro.

Sytuacja przed wdrożeniem: skomplikowana praca z systemem MES i brak porozumienia z dostawcą

Firma SumiRik posiadała francuski system MES, ale nie była z niego zadowolona. W przypadku tej współpracy były cztery problematyczne kwestie:

  • brak odpowiedniej obsługi klienta - nic nie można było dostosować i dopasować do potrzeb klienta;

  • słaba struktura danych i trudna nawigacja;

  • niechęć pracowników do korzystania z systemu MES;

  • niedokładne dane.

Tak więc wszystkie działania musiały być wykonywane przez informatyka, co było nieefektywne. Kierownictwo potrzebowało systemu, który mógłby być łatwo obsługiwany przez zwykłych operatorów i administratorów produkcji. I którego funkcje mogłyby być dostosowane do ich potrzeb.

Był to powszechny problem.

Na przykład, SumiRiko ustanowiło pewne KPI, jednakże kierownictwo chciało, aby MES uwzględniał te KPI w raportowaniu, a nie obliczał je zgodnie z ustawieniami fabrycznymi.

Co po prostu nie działało.

Morawska firma ostatecznie zdecydowała się na zmianę dopiero wtedy, gdy odkryła, że system MES regularnie raportował niedokładne dane.

Tak więc, wszystko z MES musiało zostać wyeksportowane do Excela i ponownie obliczone.

Co gorsza, dane z ERP i MES były łączone w Excelu, co jeszcze bardziej utrudniało i tak już skomplikowaną nawigację. Co miesiąc pracownik musiał spędzać 2 dni na sortowaniu danych w arkuszach kalkulacyjnych.

"Celem systemu MES jest natychmiastowe uzyskanie potrzebnych danych.Nie danych, które trzeba przeliczać w Excelu” - mówi kierownik operacyjny zakładu, inż. Jaroslav Ordelt.

Dlaczego firma SumiRik wybrała system MES SoftLi?

Firma SumiRik przeprowadziła badania rynku i szukała kogoś, kto:

  • jest młody i ma zapał;

  • rozwija swój system MES od podstaw;

  • nie schodzi z wytyczonej drogi;

  • dąży do ciągłego postępu;

  • oferuje innowacyjny produkt w rozsądnej cenie;

  • szuka tego, czego chcą klienci, a następnie im to dostarcza;

  • nie przyjmuje podejścia „bierzesz albo nie”;

  • daje SumiRik głos w ostatecznym projekcie systemu.

Tak Jaroslav Ordelt tłumaczy swój wybór.

Kluczem do udanego wdrożenia systemu MES jest jego niezawodność techniczna

„Efekt wdrożenia systemu MES w dużej mierze zależy od tego, jak można go wprowadzić we własnych strukturach” - mówi Ordelt.

Najtrudniejszą częścią wdrożenia systemu MES jest przekonanie pracowników, że jest to dobra rzecz, która ułatwi im pracę.

"Zaczęliśmy od MES SoftLi w dziale formowania wtryskowego. System od razu działał technicznie bez żadnych problemów, co oznaczało, że pracownicy bardzo szybko go zaadoptowali" - dodaje Ordelt.

Z jego doświadczenia wynika, że trudno jest zachęcić ludzi do promowania czegoś, na co potem narzekają i przychodzą do Ciebie mówiąc, że dane nie pasują i że cała sprawa to tylko niepotrzebna praca.

Tak było w przypadku poprzedniego dostawcy oprogramowania, z którego SumiRik zrezygnowała.

Podczas wdrożenia pojawiło się kilka wyzwań

Jednym z wyzwań było, na przykład, zbieranie danych z pras wulkanizacyjnych.

"Mamy ich około 50 od 6 różnych producentów. Niektóre z nich są dość stare i generują tylko sygnał analogowy, więc konieczne było dostosowanie skryptu akwizycji danych, aby działał uniwersalnie na wszystkich maszynach. Zajęło to trochę czasu, ale we współpracy z SoftLi opracowaliśmy skrypt, który rozwiązuje ten problem niezawodnie" - wspomina Ordelt.

MES SoftLi otwiera oczy i leczy ślepotę rozwiązań analogowych

"Po wprowadzeniu MES SoftLi do większości działów mogliśmy wreszcie zobaczyć, co faktycznie dzieje się w produkcji - a nie tylko to, co ludzie rzekomo raportowali nam na papierze. Często były to dwa zupełnie różne światy. W szczególności dotyczyło to nocnej zmiany" - mówi Ordelt.

Według kierownika operacyjnego zakładu SumiRiko, tak zwana ślepota rozwiązania analogowego polega na tym, że nie widać problemów, a zatem nie zdajemy sobie sprawy z ich istnienia.

"Na papierze wszyscy pracują na 100% i wszystko jest w porządku, ale po wdrożeniu systemu MES okazuje się na przykład, że ludzie przespali całą noc.I to jest marnotrawstwo, którego inaczej byśmy nie zauważyli" - dodaje Ordelt.

Wyniki wdrożenia

Zmiany widoczne przez pryzmat twardych danych:

  • Już w pierwszym roku korzystania z systemu MES firmy SoftLi firma SumiRik odnotowała wzrost wydajności o 2,6%

  • W drugim roku osiągnięto poprawę wskaźnika OEE o 2%.

  • Zaoszczędzono około 2 milionów koron czeskich (ok. 350 tys. złotych) każdego roku

"To wspaniałe, że możemy zobaczyć dane, przeanalizować je i podjąć odpowiednie działania na ich podstawie, ale dodatkowo MES SoftLi ma również bardzo pozytywne skutki psychologiczne. Pracownicy wiedzą, że my wiemy, co naprawdę dzieje się w produkcji. A ta wiedza czyni cuda” - uśmiecha się kierownik operacyjny zakładu.

Jest również zadowolony z pozytywnych opinii pracowników.

"Byłem mile zaskoczony ich reakcjami. Niedawno wprowadziliśmy do produkcji moduł Andon, dzięki któremu operatorzy mogą wezwać riggera, aby przywiózł im części. Pracownicy byli zachwyceni i mówili, że jest to dokładnie to, czego potrzebowali od dłuższego czasu”.

"I my też tego potrzebowaliśmy, ponieważ nie chcemy, aby rigger przywoził towary na 3 zmiany przed czasem, co powoduje brak ruchu przy maszynach. Ponadto chcemy zobaczyć, jak często muszą tam jeździć i kto jest szybki, a kto wolny. Może się okazać, że zamiast obecnych 6 pracowników obsługi potrzebujemy tylko 5” - przyznaje Ordelt.

W SumiRik nie potrzebują już pomocy specjalisty IT, gdy muszą pracować z systemem MES.

  • W MES SoftLi każdy może edytować i formatować raport.

  • Brygadzista może edytować zlecenie produkcyjne podczas zmiany.

  • Ludzie lubią ten system i widzą w nim również korzyści dla siebie.

"Nie ma nic gorszego niż analizowanie złych danych i podejmowanie na ich podstawie złych decyzji. To strata czasu.A czas to pieniądz.Dzięki MES SoftLi nie marnujemy już czasu.I oszczędzamy około 2 milionów koron czeskich rocznie (ok. 350 tys. złotych)”, podsumowuje Ordelt.

Czy Ty również chcesz zwiększyć wydajność i wyeliminować marnotrawstwo?

Pomagamy małym i dużym firmom produkcyjnym zwiększyć wydajność nawet o 20%. Bez biurokracji. Bez przestojów. Bez wymówek.

Wypróbuj DEMO MES firmy SoftLi i przekonaj się sam.